Autor |
Wiadomość |
mrsRider |
Wysłany: Sob, 07 Kwi 2012, 20:10 Temat postu: |
|
ja miałam naprawdę ogromny dylemat, ale w końcu wybrałam Króla. tak jak napisał Arek, on uosabia dla mnie jakąś zamierzchłą epokę i wartości, które poniekąd teraz zanikają (albo przynajmniej mnie się tak wydaje); dostojny monarcha, dobry król, kochający mąż i ojciec, wrażliwy, delikatny człowiek, który nie wstydzi się okazywania swoich uczuć - słabości.
jego postać wzbudza we mnie o wiele więcej emocji, ale nie będę nawet próbowała ich opisać, bo już i tak wyszło płytko.  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią, 06 Kwi 2012, 15:54 Temat postu: |
|
A ja wolę królową, choć o niewiele. Ta końcowa scena z Roszpunką była świetna. |
|
 |
Pisarka |
Wysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 23:08 Temat postu: |
|
Król - ha!
Powód jeden a zasadniczy : może to chore ale no...
Cytat: | a przed sceną z lampionami wydał mi się bardziej ludzki i prawdziwy niż niejeden żywy aktor gający w filmie |
Otóż to! XD |
|
 |
Sarahabi |
Wysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 22:28 Temat postu: |
|
Królowa.
W filmie była kochającą matką, to mnie chyba w niej najbardziej ujęło. Podobało mi się też, że była taka miła dla wszystkich. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 22:01 Temat postu: |
|
Król, bo jest wzorem jak mężczyzna powinien traktować i szanować kobiety, dbać o rodzinę, a przed sceną z lampionami wydał mi się bardziej ludzki i prawdziwy niż niejeden żywy aktor gający w filmie. |
|
 |
mrsRider |
Wysłany: Śro, 04 Kwi 2012, 21:00 Temat postu: Król czy Królowa? |
|
ja wiem, że to trudne pytanie; obie postacie są ściśle ze sobą związane i pełnią w filmie podobną funkcję. ale mimo wszystko, kogo bardziej polubiliście? tylko dwie opcje do wyboru.  |
|
 |