Z jakiej to książki?

mrsRider

gra polega na tym, że przepisujemy ostatni akapit z jakiejś książki, a kolejne osoby muszą odgadnąć, z jakiej. osoba, która odgadnie, umieszcza swoje zdanie.

na początek:

Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boję się chwili, w której w końcu będę musiała ją puścić.

chyba łatwe. Very Happy

Gość

Matko! co to za spoiler! Czy to igrzyska śmierci? Shocked

"Nie zostawiajcie mnie wtedy w moim smutku: bądźcie tak mili i napiszcie mi szybko, że wrócił..."

Kamahontas

Eee, czy to będzie "Mały Książę" :hamster_confused:

Cóż, ten akapit jest dość długi...

Przed dziobem "Arrawy" na nocny nurt wypłynęła dziecięca trumienka.Papierowe kwiaty zmyła z niej fala wytworzona przez motorówkę wiozącą marynarzy z amerykańskiego krążownika. Kwiaty ułożyły się w rozkołysaną girlandę wokół trumny, która wyruszyła w długą drogę do ujścia Jangcy po to tylko, żeby przypływ przyniósł ją z powrotem między pomosty i błotniste plaże, ku brzegom tego strasznego miasta.

CoffeeLatte

Ojj dośc trudne

Chyba nie zgadnę xD

"W zamierzchłych czasach kowale elfów wykuli Pierścienie Mocy. Lecz Mroczny Władca stworzył Jedyny Pierścień, aby rządził pozostałymi. "

Kamahontas

Albo "Władca pierścieni: Drużyna Pierścienia", albo "Hobbit", ale chyba to pierwsze.

Nie wiem, czy mam podać odpowiedź, z czego był mój akapit... Ale daję następny:

Nie dokończył. Druga kula tego samego strzelca przerwała jego piosenkę. Tym razem padł twarzą na bruk i nie poruszył się więcej. Ta mała, a wielka dusza uleciała...

Żaba

Na początku myślałam, że to legenda o hejnale mariackim Very Happy

Nie no, nie mam pojęcia.

Sara poczuła, że Anna ją rozumie, chociaż nie powiedziała nic więcej. Stała tylko nieruchomo, patrząc na nią, jak wychodzi ze sklepu razem z panem z Indii, a potem wsiada do powodu i odjeżdża.
Chyba łatwe Smile

Kamahontas

"Mała Księżniczka"

A, co do tego, fragmentów, które wrzuciłam wcześniej pierwszy to: "Imperium słońca" Ballarda, a drugi to "Gavroche" Wiktora Hugo.

4 rano Wreszcie zrozumiałam, w jaki sposób można osiągnąć szczęście z mężczyzną, i z głębokim żalem, wściekłością oraz przytłaczającym poczuciem przegranej muszę wyrazić ten sekret słowami cudzołożnicy i wspólniczki przestępcy: "Nie mów >>co<<, kochanie, i słuchaj mamy".

mrsRider · Wysłany: Czw, 14 Mar 2013, 21:03 Temat postu:

nie mam pojęcia, pewnie coś Nory Roberts.

Od dziewiętnastu lat blizna nie zabolała go ani razu. Wszystko było dobrze.

Chanelka · Wysłany: Czw, 14 Mar 2013, 21:44 Temat postu:

Harry... Potter...? Może Smile

A to ktoś może zgadnie:
"Książki mają duszę tych, którzy je piszą, którzy je czytają i którzy o nich marzą."

mrsRider · Wysłany: Czw, 14 Mar 2013, 21:48 Temat postu:

tak jest.

a to Cień wiatru! uwielbiam tę książkę. zakochany

- Boże na niebie, ten świat jest piękny! - wyszeptała cichutko. - Boże na niebie, warto żyć! - szepnęła Ania z zachwytem.

CoffeeLatte · Wysłany: Sob, 16 Mar 2013, 7:22 Temat postu:

Ania z Zielonego Wzgórza ?

- Shane nic nie zrobi. - Claire rozpaczliwie próbowała go ratowac. - Proszę. Musicie go puścic.